
Polana, piękno z kosmetyków naturalnych
Polana, to naturalne kosmetyki i suplementy diety, które możecie zakupić w oficjalnym sklepie internetowym e-Polana. Ja swoją przygodę z tymi produktami rozpoczęłam dzięki portalowi Ambasadorka Kosmetyczna. W przesyłce otrzymałam do przetestowania dwa produkty, których recenzją podzielę się z Wami w niniejszym wpisie. Polana, to kosmetyki wegańskie o bardzo wysokiej zawartości składników naturalnych. W każdym z nich znajduje się ponad 90% składników prosto od Matki Natury. Głównym jest czerwona konieczyna, która zawiera szereg właściwości odżywczych. Znajdziemy w niej takie składniki, jak witaminy A, B, C, E oraz witaminę P, a także kluczowe dla prawidłowego funkcjonowania organizmu mikroelementy takie jak: potas, wapń, magnez, żelazo, fosfor, chrom, selen, miedź i cynk.
Kremowy olejek do mycia twarzy.
Naturalny kremowy olejek do mycia twarzy z czerwoną koniczyną i chabrem bławatkiem, lnem, ogórkiem i słonecznikiem idealnie sprawdzi się przy porannej pielęgnacji. Przyjemnie oczyszcza skórę z nadmiaru kurzu i pozostałości produktów po wieczornym rytuale pielęgnacji. Ja polubiłam używać go rano, ponieważ nie sprawia, że moja skóra jest nagle przesuszona i nieprzyjemnie napięta. W tym przypadku efekt jest wręcz odwrotny. Podejrzewam, że jest to zasługa naturalnych olejków zawartych w składzie, które delikatnie nawilżają skórę. Dzięki temu produktowi pielęgnuje swoją buzie w sposób nieagresywny dla mojej skóry. Olejek Polana dodatkowo fajnie łagodzi podrażnienia, odświeża i nadaje cerze promiennego blasku. Produkt ma kremową konsystencję, która bardzo dobrze usuwa zanieczyszczenia i zmywa się ze skóry bez problemu. Praktyczna pompka ułatwia aplikację i dozowanie produktu. Szkoda tylko, że marka zapomniała o bardziej ekologicznych opakowaniu.
Serum dla cer mieszanych.
Bardzo fajnie wygładza i zmniejsza widoczność porów. Pozostawia skórę matową i idealnie przygotowaną pod makijaż. Serum nie roluje się i bardzo dobrze współgra z kosmetykami kolorowymi. Przyjemnie pachnie i nie podrażnia. Naturalne serum Polana dla cer mieszanych z czerwoną koniczyną i chabrem bławatkiem, babką lancetowatą, szałwią muszkatołową, dobrze nawilża i redukuje niedoskonałości. Dobrze, że tym razem buteleczka jest szklana, niestety plastikowy dozownik. Na szczęście się nie zacina i dzięki niemu można wydobyć idealną ilość produktu. Serum ma lekką, kremową konsystencję, która szybko się wchłania. Nakładam je codziennie rano, ponieważ idealnie sprawdza się pod makijaż.


3 komentarze
Anna
Ostatnio zastanawiałam się nad zakupem tego serum, teraz nie mam wątpliwości i z pewnością je wypróbuje.
Majka84
Wcześniej nie znałam marki Polana od Herbapolu i chętnie wypróbuję ich produktów na mojej skórze. Fajnie, że coraz więcej firm tworzy naturalne kosmetyki i zwraca uwagę na dobór składników. Z delikatnych olejków do zmywania makijażu i mycia buzi możesz również przetestować polską markę Creamy. Uwielbiam olejek kalahari https://freeskin.pl/kosmetyki/olejek-oczyszczania-twarzy-i-demakijazu-kalahari-pure-creamy/
Makijażowe Rewolucje
Ja właśnie kilka dni temu kupiłam sobie tej marki krem pod oczy. Od jutra zaczynam go testować. Ciekawe czy będę zadowolona 🙂 Pozdrawiam.